Hmm, wróciłam. Trochę mi z tego powodu smutno.
Chciałam tam zostać, zwłaszcza w ostatnich dniach.
Jejciu, towarzystwo świetne. Szkoda że oprzytomniałam tak późno.
Będę tęsknić, oj będę.
Nawet za Spajderem, który urzekł mnie swoim `ja pierdziele`,
mimo że się nabijałyśmy.
Posiedzenia w salonie, oglądając operacje plastyczne.
Nasze sławne chichy śmichy.
Rozwalone przez nas lustro, prysznic.
Zjazd ze schodów.
Mój brat bliźniak! ;dddddd
Strażnik Texasu! x33 (fotka z owym się pojawi).
Przystojniaki, którzy chwalili się swoimi dużymi.
Seksi elo koleś, który sprawił że rozpłynęłam się na środku chodnika gdy usłyszałam
z jego gorących ust ` hej `.
Bunty, przeciwko zakazie posiedzeniom. (musiały być i kropka .).
Fluid panny Monyczki na całym materacu.
Pachnący wiosną papier toaletowy.
Centra handlowe. ^^
No ale przede wszystkim LOKATORZY.
Myślałam, że się nie dogadamy, okazało się że są spoko ziomami.
Było elo elo.!
Spajder, Sławek, Rafał, Adam, Edyta.
Pewnie już się nie zobaczymy, ale i tak nie zapomne tego wszystkiego.
:*