"Kiedy jestem na pograniczu, w miejscu, przez które przepływam, nim świat rozmyje się w sen, słyszę szept. Na początku słychać tylko moje imię, a głos przyzywa mnie gdzies z daleka. Ale szept narasta, przeradza sie w wiele głosów, a wszystkie mamroczą tak syzbko, tak gorączkowo, że tylko od czasu do czasu udaje mi się rozumieć pojedyncze słowa. Rośnie i rośnie, domagając się mojej uwagi, aż w końcu nie mogę ignorować go oni chwili dłużej. Siadam wyprostowana, a ostatnie wyszeptane słowa odbijają się echem w jaskiniach mojego umysłu."
Michelle Zink "Proroctwo Sióstr"