Hahahah, mam tu mine srającego kota,ale to i tak jest jedno z normalniejszych zdjęć, tak sądzę.
Tak bardzo Cię kocham Miśku <3
J A K D O B R Z E Ż E J E S T E Ś.
Dzisiaj udany wypad do Gaby.
I czekam do soboty. W końcu wybierzemy się na te 2 dni nad jezioro. Nie moge się doczekać ;)
Poza tym,że obawiam się nocy spędzonej z milionem robactwa jakie się tam będzie pałętać -_- Ale mimo to, i tak wszystko na plus.