Cześć Wam,
za mną pierwsza bezsenna noc odkąd mieszkam z D, dziwne, wydawało się że był na to lekarstwem i od dnia zamieszkania z nim nie miałam problemów ze snem, cóż znowu mnie dopadło... Na 8 do pracy, świetna sobota.
Co do zdjęcia, niestety za często pokazuje swoją DARKNESS a niestety sporadycznie swoje światło... i jak D to wytrzymuje? Musi mnie naprawde kochać.
bilans: kawa bez cukru
energetyk 120