Stworzyłaś mnie od początku.
Sama wyrzeźbiłaś każdą częśc mojego ciała.
Poranionymi rękoma, tworzyłaś dzieło życia.
Nie ważna byłaś dla siebie, liczyłam sie tylko ja.
Tak bardzo chciałaś, żebym przyszła na ten świat.
Dorosłam, a ty osamotniałaś.
Straciłaś to co piękne... swoje maleństwo.
Nie potrzebuje już mamusinej piersi.
Dorosłam.
Ale czasem mam pragnienie, przytulić się.
I właśnie od tego mam ciebie.
[b]Kiedy zachodzi słońce na niebie, pragnę mieć przy sobie właśnie ciebie. Moja metalowa przyjaciółko.[/b]
Moja mama.
Kocham&nienawidzę.
Dziękuje za życie...
`The Cranberries - Zombie.