Ostatnie dni bywały różne. Czasem słońce, częściej deszcz...
Pełnia była pękna. Księżyc w nokturnie to dla mnie jedno z anpiękniejszych zjawisk na świecie. Do tego świeczki, zapach kadzidła, muzyka nordycka tworzą razem cudowny klimat.
Kruk przyleciał na chwilkę, by się tylko pożegnać. Pogodziłam się z tym, dałam mu odejść.
Kocham go, jednak nie moge go zmusić do tego, by trwał przy mnie cały czas. To nie byłoby dobre wyjście.
Jedna istota, która z zewnątrz wygląda na mroczną i niebezpieczną, zaczęła mi czytać książkę na dobranoc. To jest bardzo miłe z jego strony.
Nie radzę sobie z emocjami. Może powinnam przejść przez jakieś wrota innego myślenia?... Może pora wyjść z tego lasu?
Elfik.
Inni zdjęcia: Piękne *.* beatq15Mała agitacja. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24