Dziwnie mi dobrze. Chyba już od dawna brakowało mi takich niewielkich przyjemności. W końcu mogę sobie na nie pozwolić..
A wszstko wina tego, że na drobnostki zawsze szkoda jest mi pieniędzy. I . to chyba dobrze. Jednak ten jeden raz pozwolę sobie na malutkie szczęścia.
A Sara zwiała z klatki i urządza sobie właśnie mieszkanko za szafą.
*
Zdjęcie ocenzurowane, bo mój facet jest zaborczy i zazdrosny.
P.S. I chwała mu za to^^