Moszna, wrzesień 2013 - nie mogę się doczekać kolejnej wyzyty tam...
Podsumowanie roku 2013? Chyba do tej pory to był najważniejszy rok w moim życiu, nigdy wcześniej nie było takich zmian i nie podjęłam tylu decyzji. Zaczął się moją pierwszą w życiu sesją, następnie związałam się z moją miłością, potem kolejna sesja i poprawki... Wspaniałe wakacje przepracowane na Partynicach i cudowny wyjazd do Norwegii. Kampania wrześniowa, obóz w Mosznej, jak zwykle nie zapomniany :) I potem praca, parę błędów, trudne chwile, depresja. Decyzja dzierżawy konia i obawy czy mnie będzie na to stać. Problemy rodzinne. Nowa stajnia, próba ratowania związku...
Trochę tego było, aż mnie ciekawi co ten rok przyniesie :)
Obecnie, nowy rok zaczął się pięknym zakończeniem sylwestra z moją miłością, następnie kochany profesor prawie nie wywalił mnie ze studiów, potem wizyta w szpitalu wykrycie niezłośliwego nowotworu i odkrycie prawdziwych przyjaźni (!), obietnica udanego związku? a jutro impreza :D
Inni zdjęcia: Ja pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24