Co za tydzień.. mimo wszystko w szkole tak źle nie było, dość szybko mi to minęło. W między czasie trochę popracowałam, wpadło mi kilka zleceń.. nie nudziłam się :P. Oczywiście choroba mnie rozłożyła całkiem, ale nie dajemy się.. Od wczoraj kuracja na pełnych obrotach i siedzenie w domu :(. Oczywiście poza poranną Galą Sądeczanina Roku. Nie ma to jak.. przyjść witać gości, dowiedzieć się, że ma się tylko stać i ładnie wyglądać, a tak naprawdę przejmować się bardziej niż organizatorzy w niektórych kwestiach :D. No i w między czasie trochę fotoreportażu :).
Pytać, pytać.. Piotrkowi chyba spodobało się siedzenie na asku i odpowiada częściowo za mnie :)
ask.
insta.