"Kocham się z dziewczyną, którą kocham" ~M
Siedząc bez słów, bardzo blisko, czując oddech drugiej osby, muskając policzem o policzek, ustami usta, wodząc delikanie dłońmi po jeo twarzy, wyostrzając zmysły na każdy najdrobniejszy bodziec, patrząc w oczy drugiej osoby i widzieć w nich jedynie miłość. Nie tą porywczą, gwałtowną lecz tą subtelną, delikatną i czystą.
Jedyne co w tym momencie człowiek czuje to radość, ale Taka radośc kóra wypełnia każdy zakamarek ciała, najmniejszą szczelinę. Nie chcesz skakać ze szczęscia po ścianach, nie chcesz niczego, masz już wszystko, chcesz się zatracać w tym bez końca, czujesz jakbyś unosił się nad ziemią, jakby świat wirował wokół.
Na pytanie "co czujesz" nasuwa się tylko jedna odpowiedź "szczęście"
a wszystko przy tej piosence http://www.youtube.com/watch?v=w_DKWlrA24k
Od tygodnia czuję jakby ktoś stał mi butem na brzuch, a co jakiś czas wbijał olbrzymią szpilę. Z dnia na dzień boli coraz mocniej, mam już dość. Nie wiem co z tym zrobić, jutro lekarz, oby wyjaśnił, jak nie to może głodówka oczyszczająca? jest mi ciężko, niedobrze.. nie rozumiem tego.
Leżę i zwijam się z bólu, nie ćwiczę a wyrzuty sumienia zaczynają mnie zżerać od środka.