Mala notka dla uwiecznienia pierwszego Oscarowego 'love you'.
Polozylam Oscara spac I zawsze mowie wtedy "Kocham cie, dobranoc good night bye bye' dzisiaj zamiast Kocham cie powedzialam 'love you'. Oscar podlapal I wkolko powtarzal tylko 'love you' i 'love you'. Bez wiekszego zrozumienia. Po pol godzinnej poszlam sprawdzic, czy Oscar spi. Nie spal. Gdy tylko mnie zobaczyl, zawolal, zgadnijcie co.. 'love you!'
A wczoraj wypowiedzial swoja pierwsza zbitke wyrazowa: ' bye bye swings'.
Powedzial to w domu, gdy wrocilismy z placu zabaw.
Nie jest to moze ogromne osiagniecie, ale przynajmnie posunelismy sie troszke do przodu z rozwojem mowy.