Inga z piłką .
Było fajnie , bardzo . nie bende duzo pisać poprostu nie mam siły , od kąd Dona pojechała , śpie i dalej spać mi sie chce . Boli mnie wszystko i dorobiłam sie paru siniaków na nogach oraz jednego zadrapania przez psa . Pies też wykończony tym wszystkim od rana śpi .
Jestem obolała , straciłam to takie do góry na choinke , Rożek ? czy jak temu tam .
Potrzaskał sie ;( pozatym nie ma wiekszych strat . Było miło i wesoło .
A teraz Zeus idzie spać.
Bo ja Zeus jestem !!
i podzwoniłam do Ludzi i poprzepraszałam , za głupie telefony , esemesy czy wiad . na gg . ;)
Dziekuje Wam za tak udanego sylwestra <3 i mimo , że o 12 chciałyście mnie zostawić w domu to i tak Was lubie xd
Do stajni chyba kiedyś pujde , narazie musze odpocząć . I widzisz Lusi ? nie doturlamy sie ;(