jest godzina 4;55 . ;d za 10 minut wychodze .
Na autobus do stajni ;) jade z Niną .
Wczoraj . ;) fajnie fajnie było . xd
Rano czyszczenie Ingu . I Lotnika potem ląża lotnika .
Wejście na kwadrat hmmm .
Lotnik galopem Ada za nim ! hahaha xd 'Przez kwadratem dęby .
Wrrrr . takich ląży nie lubie .
Potem na Ingu jeździłam , z Niną - nina na Mirażu .
Skakałyśmy .
Inga dużo razy odbijała / wyłamywała .
Przeszkode brałyśmy z kłusa . Raz z galopu .
Nie byłam na Nią zła . Każdy może czasem czegoś nie chceć / odmówić .
Wiec jazda okk . ;****
Potem jechałyśmy na występowanie po jeździe na obkoło stajni .
A tam tiry jeździły , a ja z Ingi zrobiłam wypłosza !
Myślałam , że jak zobaczy tir to wpadnie w panike ... jak kiedyś .
ALE NIE !
Mało tego Inga okazała się taką dzielną kobyłą , że szła jako czołowa <333
Kochammm .
Potem Aurelia jeździła na Soni
I potem też jechała na obkoło stajni ;p
I ja pojechałam za siodłem na zadzie ;d
Hahahha xd patataj patataj .
Fajnie , fajnie . No to pisałam notke 7 minut . ;d
Wieczorem odpowiem na kometarze z poprzedniej notki . I pokomętuje ; ****