Wczoraj padało deszczo-śniegiem. Nawet chwile biało bylo.
Super. Kocham śnieg...
Na szczęście już dziś suszej, białej pokrywy brak. Tylko co jakiś czas popaduje deszczem, małym.
Mam ochote pograć w giertycha, ale nie ma z kim i gdzie, wszędzie śmierdzi, podłogi się lepią i nie można palić :D
Piwa chcem !
P.S
We wtorek śmietnik, znaczy artystyczny. Chcę iść odpocząć, posłuchać i pełnego chilaxu...
A zdjęcie z woodstocku,
"Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać." Regis, Wieża Jaskółki, A.S