kiedyś minęły wakacje. i festiwal w brennej. i beskid żywiecki. wszystko minęło sennie. jak mgnienie. przeminęło lato, mija też jesień powoli. za chwilę znów będzie zima. czuję chłód gdy siedzę w pokoju. czasem brakuje ramion do ogrzania. zostaje koc, ciepła herbata i dobra książka.
oh, jak mi brakowało w górach dobrego aparatu. choć jak myślę że miałabym nosić dodatkowe kilogramy po górach to chyba podziękuję.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24