A oto i "kot plecakowy" czyli Morgana :)
Od momentu zaadoptowania minął ledwie miesiąc i kilka dni, a kota rośnie z dnia na dzień coraz większa ;)
Kilka postanowień noworocznych i kilka zmian w życiu.
Jedno z tych pierwszych to napewno zrobienie prawa jazdy. Jestem na dobrej drodze w tym kierunku, więc możecie zacząć się bać :D
O reszcie nie będę mówić bo nie chce zapeszać.
Święta i Nowy Rok minęły w niezwykle sympatycznej atmosferze, czego szczerze mówiąc, nie uświadczyłam już od paru dobrych lat.
Dlatego nie narzekam.
"Die! Die! My darlin'
I wanna see you fall tonight
Die! Die! My darlin'
I wanna see you fall..."
I fajnie :P