I po staremu.
Wróciłam do starych póki co.
No cóż, nie zawsze jest tak jakby się chciało i nie zawsze ludzie są tacy jak Ci się wydaje.
Bywa.
Pierdolę to, szczerze mówiąc.
I chyba nawet cieszę się, iż tak się stało.
Ważne, że mam robotę i narazie na tym się skupie.
Sylwester był do bani, jeżeli mam być szczera.
Aczkolwiek jeśli stwierdzenie, "Twój cały rok będzie taki jak "Now Rok" to hmmmm... czeka mnie naprawdę ciekawy 2010 :D
Staram się za bardzo nie przejmować drobnostkami, ale jak zwykle mi to nie wychodzi.
Muszę zacząć nad sobą panować i przystopować nieco moją impulsywność.
"Grant me profane kiss
Oh Isis mother ov all
Thy lips like morphine
Teasing my slumbering heart..."
Behemoth, Defiling Mortality Ov Black God
Zatraciłam się w Tobie :)