modeliny: Gosia i Emilia
fot: Marika
btw. jakość poszła sobie, niewiem gdzie.
Siedzę na komputerze od kilku godzin. Stąd ta niespodzianka. Zastanawiam się tylko czemu więcej zdjęć z tej serii nie ujrzało światła dziennego. Zielonka. Fajnie powspominać czasy kiedy było tak ... spontanicznie. Miałyśmy w dupie to że woda ma temperaturę poniżej zera, troszkę zimno nam w dupę i nie wrócimy do domu za dnia. Musimy tam jechać jeszcze raz. Jechać na ślepo, pytać o drogę. Woda nie musi być cieplejsza. Nic nie musi się zmieniać.