Robię co chcę, mówię co chcę...
A więc zaczynam pracować nad sobą.
Pierwszy wieczór kiedy nie zamulam, nie ryczę nie obwiniam się za to wszystko.
Co wcale nie znaczy, że to nagle prysło i już jest wszystko super.
Ale w końcu trzeba zacząć coś robić a nie ciąglę tylko się obżerać i melanżować.
Czuję każdy mięsień ale w końcu jestem z DD ... BK ; d
Jutro do szkoły, na którą lekcję wstanę na tą będę pierdzielę to.
Zawsze będę do Niego coś czuć i mieć tą cholerną słabość
Inni zdjęcia: Sunset quen;) patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bizu vullgarisBizu vullgarisAleja lipowa andrzej73Istota docelowa shyne