SYLWESTER. a teraz czekam,aż mnie zabiją za to i następne zdjęcia:) -Pulpi,ja,Borys-
był szampan,fajerwerki,życzenia,spacer o północy,tańce,stałe schematy,dym i dym,wspaniała atmosfera i ludzie,Ci co są od dawna i już będą. byli także wspaniali organizatorzy:D
są odmrożenia,oparzenia,siniaki,straty w garderobie,zaje*iste wspomnienia i bałagan w życiu i wkoło siebie także..
ale nie żałuję stamtąd ani jednej chwili.
a postanowień noworocznych brak. poza tym,że mam wszystko w dupie:)
*kto znajdzie w tym zdjęciu mały defekt?;>