Mówisz, że nic się nie stało? A przecież właśnie zaparzyłaś sobie mleko z wanilią i cynamonem. I znowu z tą typową dla Ciebie pasją zagłębiasz się w książki. Nie mów, że wszystko jest w normie, bo wiem jak bardzo tego nienawidzisz. Nigdy dokładnie nie umiałaś zdefiniować swojej normy. I tak po prostu słuchasz tej piosenki? Piosenki, która potrafi wykrzywić Twoją twarz w nieprzyjemny grymas? Mówisz, że nic się nie stało?...