photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2011

guilty of loving you

ciekawe dlaczego tak usilnie próbuję przekonać samą siebie, że kiedy wyjdę następnego dnia na zewnątrz, to spotka mnie coś niesamowitego, coś co długo będę chciała pamiętać..? Ciekawe czemu wciąż wierzę w to od nowa i wciąż czegoś oczekuję? A może rzeczy niesamowite wcale nie dzieją się na zewnątrz? Może należy zajrzeć do środka, żeby spotkać coś, co od dawna chcę zobaczyć.

Pogrążam się w ten stan, który zaczyna się ciągnąć i dłużyć i zatapiam się w nim i czynię się jego tłem, który będzie mu towarzyszyć przez najbliższy czas. A może najdłuższy? Kto wie. Właściwie dobrze by było gdybyś ktoś wiedział i udzielił mi odpowiedzi. Nie lubię tak trwać w bezczynności ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

ruda608 Warto mieć nadzieje :) Bo może za setnym razeem coś się stanie :)
14/11/2011 19:05:25

Informacje o lactee


Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24