3 dni... całe 3DNI próbowałam przypomnieć sobie hasło do tego portalu... 3DNI składałam w głowie zdania, które tu zamieszczę - słowo po słowie. Jedna myśl ciągnęła za sobą milion innych, które gdzieś zbunkrowane w mej podświadomości już dawno chciały ujrzeć światło dzienne, już dawno chciały być wypowiedziane. A dziś? Dziś - gdy nareszcie się tu dostałam - NIC.. pustka.. totalna obojętność..
obojętność wręcz przygnębiająca i przerażająca..