Hej, jestem Klaudia, ale mżecie mi wołać Dżizas poprzez mój wczorajszy wyczyn, a mianowicie przeście całego waszetowskiego jeziorka wzdłuż i wszerz. Ogólnie mimo tej zimnej pogody, braku słońca i wielu innych czynników które pewnie są w stanie popsuć mój dziesiejszy nastrój - złość trzymam w ryzach i spaceruję po suficie, co widać na owym zdjęciu.. Tak - 3godziny samej w domu to zdecydowanie za dużo jak na mój biedny organizm.
... dobra, idę na kawę i czupaczupsa .. ;)