oja oja oja, tyle sie w ostatnim tygodniu dzialo, ze nie wiem od czego zaczac :D
po pierwsze primo: Lednica - nie do opisania. Zaczynajac od modlitwy, poprzez zabawy helem, smieszne teksty (uzycz wora!) i sesje w rzepaku (bez rzepaku - pzdr Domi :*) na fantastycznym klimacie konczac +litry/kilogramy/metry slonca!
po drugie primo: derby - miaaaaazga. Staleczka <3
po trzecie primo: dni GW - jaskrawozielony, fluorescencyjny kutasik Karoliny D. i napierdolony jak szpadel Panasewicz :D
po czwarte primo: biwaczek - tu dziekuje wszystkim na zdjeciu za megamega atmosfere ( + Daria, ktora robi zdjecie?), uwielbiam Was :************
hahahah zapomnialam o kolegach z Nowego Tomysla - Patryka i Bartka, bylo ich wiecej ale niestety imion nie zdolalam zapamietac :D kaj ty leziesz pierunie!
a dzis na deserek Dlugie, to nic ze byla syfiasta woda ;p
Popelniaj bledy i naprawiaj je gdy dotkniesz dna odbijaj sie wykorzystaj czas drugiego juz nie bedziesz mial