Nieda się pisać dobrych wpisów pod wpływem szczęsliwych emocji. To fakt.
Ni mniej wszystko idzie we właściwym kierunku.
Można powiedzieć że idzie lepiej niż się spodziewałem.
Koniunktura jest pozytywna, Skupić się na robocie dalej jest ciężko. Ale robię postępy.
Kwesti karmy, mam sobie to i owo do zarzucenia. Ale jak śpiewał Grabarz: "Albo ktoś z nas, albo ktoś od nich".
Porządek w życiu jest taki nudny. Ja chyba nie mogę żyć normalnie.