Tak się to robi!

0. Na wstępie pamiętamy:
   -Broń to nie zabawka, choć strzelanie może być świetną zabawą.
   -Tylko broń zadbana i sprawna, to broń bezpieczna w użyciu.
   -Nie ważne do czego strzelasz, zawsze rób to prawidłowo.

1. Pamiętamy o użyciu naboi:
    -Pocisków wagi adekwatnej do skrętu gwintowania luffy.
    -Pocisków grzybkująceych(Hollow point) do celów miękkich, w tym ludzi i zwierząt.
    -Pocisków twardych(Full metal jacket, AP, FMJ) do celów lekko opancerzonych, pojazdów i kamizelek kuloodpornych.

2. Ładujemy broń.
    -Sprawdzamy czy w zamku i komorze nabojowej niema amunicji.
    -Ustawiamy selektor ognia w pozycję bezpiecznika, "safe".
    -Wpinamy magazynek.
    -Od tego momentu trzymamy palec spustowy, z dala od cyngla.

3. Określamy cel.
    -Szacujemy dystans.
    -Sprawdzamy co jest za celem!
    -Rozglądamy się czy ktoś lub coś nie wejdzie nam w linię ognia.

4. Skladamy się do strzału.
     - zgrywamy szczerbinkę broni z oszacowanym wcześniej dystansem.
     - Sprzestawiamy selektor ognia w tryb pojedyńczy, "single".
     -Od tego momentu nie kierujemy luffy broni w kierunku niczego, czego niechcemy zabić!

5. Strzelamy.
     -układamy palec na spuście.  
     -Ściskamy(nie ciągniemy) język spustowy.
     - Rozkoszujemy się ułamkiem sekundy gdy koziołkująca kula rozrywa
       nasze miękkie tkanki mózgoczaszki, i kruszy system kostny inaczej gdzie w tym zabawa?

             6. Errata.
             - Niezapomnijmy napisać listu pożegnalnego, aby nie przyspożyć nikomu klopotów podejżeń o morderstwo.
                To prawdopodobnie jedyna okazja w naszym życiu(?) gdy ktos nas wyslucha i potraktuje serio.
             - Krew potrafi głęboko wsiąknąć w tekstylia, drewno i ściany, na dletego najlepiej zastrzelić się na ceramice, lub w wannie
                żeby oszczędzić naszym bliskim nieprzyjemności przy sprzątaniu.