Tak, tak. Zgadza się.
Spać. Trzeba spać, bo jutro należy się gdzieś zakręcić, a energia nie bierze się znikąd. Bolą mnie plecy, dupa i nogi, ale jest bardzo pozytywnie. Jedyne czego mi teraz brakuje to tatusiowa pizza z frytkami.
Jest Janek i jest jego kupa o poraku na łonie natury.
Niby jeszcze tyle pracy, a i tak pozornie zwykły projekt nabiera niesamowitych kształtów.