Zniszczyłem sobie życie. Teraz tylko niszczę sobie zdrowie.
Wczoraj szczęśliwie (gaddemyt) obryzgany 2 metrami sześciennymi krystalicznie czystej wody z kałuży.
Cieszę się z Finansów :)
A tak to...tak jestem ponurakiem. Coraz większym. Niewątpliwie.
Przynajmniej jest On.
Idę się dalej zapadać. Dobrej nocy.
Także,
SiJa