Czemu jak się na coś czeka, to wszystko trwa tak cholernie długo, a gdy jest już ok, to czas zapierdala jak szalony?
Wszystko mnie wkurwia. Chcę wakację.. albo następną sobotę, albo srodę..
Jeszcze tydzień, 'tylko' tydzien. Oj.. chyba muszę nauczyć się cierpliwości i pozytywnego myślenia, bo z tym coś u mnie słabo.
https://www.youtube.com/watch?v=WLsYDNXn-J8
The city is so cold tonight
It's exactly what I feel inside
I only wish I could ask for
One more chance
http://ask.fm/kuumaliinka można pytać.