Słońce wzeszło ponad chmury.
Burzowe niebo rozświetlił płomień.
Noc zaczyna się kończyć, choć dopiero teraz zapalają się gwiazdy.
Wznosi się nowy dzień.
Anioł Stróż został pilnując swoją duszę.
Związani niewyjaśnionym uczuciem trwają przy sobie bez słów.
Nie trzeba nic mówić, rozumieją się milcząc.
Wiedzą, że są dla siebie, jedno jest Słońcem, drugie jest Ziemią, bez jednego nie ma drugiego.
www.youtube.com/watch?v=vaHZ-nj2jSc
Uciekam od ulic miast i byle dalej byle gdzie
Jakby niczyje coś
Niczym bezpański pies
Błędy młodego wieku
pożerają szczęście starości.