I jutro znów, siostrzyczka
przyjezdza, pod opiekę babci
(ktorą ja sie opiekuje )
bo jej siostrzyczka starsza od niej pojechała z babcią nad morze, i malutka biedna ni ma co robić,
a niektórzy wiedzą, ze ze mną nie mozna sie nudzić.
Nawet juz spacer zaplanowałam.
O ile nie będzie lać
Oby nie.
Pozdrawiam