Jest słodko.
Dziś wigilia klasowa - było mega. Prezenty fajne, atmosfera fajna, barszcz i uszka fajne, a pancer-ciastka są pro~! xD Mimo small zgrzytu na początku i tak było good. O tak zaiście fajnej klasie nawet nie śmiałam marzyć. <3 No, może poza jedną osobą. Ale zdusimy tego płaza w zarodku~! Ta, nie damy się~!
Ekhm. Znowu mam fazę na Joey'a. W sumie to nawet nie jestem pewna co do jego płci, ale jest sweet. Ale chyba on jest she. W sensie, nie on, ale wtedy ona. Kurczę, gubię się. xDD
Chyba obejrzę znowu N, nadrobię zaległości itp...
XD
^ Zdjęcie - kocham wykłady. I kocham JR. I kocham moją zrytą psychikę. I kocham to, że wszędzie widzę wcielenia Misakiego, Nowakiego, czy też Hiro-samy, i innych (tak, na zdjęciu domniemany Nowaki~). I kocham teksty pana wykładowcy ("W końcu to nie to samo co ręka młodego fizyka~.")
Kocham, kocham świat~!
A tytuł zrozumie tylko Olosława i ja. No i chyba pozostałe ćwiartki, bo one są raczej we wszystko wtajemniczone. xD
Anyway - mini-wigilia na niemieckim i kolędy na angielskim w ostatni czwartek rulez. xD Nowa tradycja zapoczątkowana z panią H.!
Dobra, powinnam zdecydowanie ograniczyć czytanie mang online~. x.o źle wpływa na mój musk. xD
Shit, cały czas mnie prześladuje to:
"So here it is - merry Xmas,
Everybody's having fun~,
Look to thge future now,
It's only just beguuuuun~."
oraz:
"Diiing Dooong Diiing Doong,
Diiing Dooong Diiing
Uuuuuch, uuuch,
*bliżej niezidentyfikowane odgłosy~!
Siiimplyyy haaaving a wonderfuul tiiiimeeee~!"
Don't ask. xD
Kocham, kocham kocham~!
XD
I pamiętajcie ludzie i taborety:
Nie podskoczycie naszemu zespołowi~! My mamy Bitelsa! A Wy nie!... XD
I nie plujcie na róg nosorożcom. <3
I kocham, kocham świat!
Jest śnieg, czuję się luźno i jest słoooodkoooo~!
Śnieg, radość i śnieg we włosach! Bo tak fajniej! <3
Dobra, przekroczyłam limit codziennego biadolenia~. ^^"