Well i po weselu jak to ciocia powiedziała.
Nie powiem - wybawiłam się nieźle. Popić też popiłam, ale z głową xD Przynajmniej byłam na tyle nakręcona, że bez niczego leciałam na parkiet. Pewnie się za siebie buraczyć będę, gdy dostanę film. Co dziwne nogi mnie nie bolały i obcasów nie połamałam,ale za to ramiączka od sukienki porwałam.
Ofc wyszłam z dwoma winami na do widzenia ^^'
Od dziś zaczyna się młyn. Zawsze, ale to zawsze muszą dowalić na koniec roku.
Miałam iść na siłkę, ale moje siły są wątpliwe. Musze jeszcze po żarcie dla kota jechać i po raz xxxxx złożyć kolejną reklamację na słuchawki od mp3.
Na pocieszenie mam Sheridan's na wieczór.
A i wreszcie dostałam ten felerny futerał na PSP. Już myślałam, że i to nie dojdzie, bo z Chin szło jakby dojść nie mogło.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames