ach, Nelka wita <lol2>;O
Przez to, że jestem aż nazbyt zajęta. Pamiętne 'modelowanie własnego wizerunku' nie skończyło sie pomyślnie dla mnie pod żadnym względem. Wręcz bym rzekła, że jest ze mną coraz gorzej. A mojej Klaudii aż nazbyt wyszło. Piękna, lśniąca, cudowna i w ogólne zadowolona z życia. Ostatnio dużą popularnościa cieszy się uźalanie się nad samą sobą. A jak już mi się pomysły skończyły, to psioczę na Kamilkę, KlaŁdię, i ogólnie się przeprowadźcie bliżej. Niezłe newsy też towarzyszą mej wyprawie, która już dobiega końca, ale co z tego, skoro jutro rozpoczynam następną. Dobra. Więc jeszcze tylko zakomunikuję, tak by the way mojego niezadowolenia, że zgubiłam me ulubione fioletowe okulary. I teraz mam te, których nie lubię pod żadnym względem. no i ogolnie idę już sobie, gdyż dziś się bede ze wszystkimi zegnac plakac ryczec krzyczec, grac w kosza (co jest u mnie nowoscia), i ogolnie moczyc tylek w rzece, po raz ostatni w sierpniu.
I postanowiłam, ze zaczynam coś nowego !
kocham Cię, nieprzytomnie już.
Jest tyle nowych fajnych rzeczy
Tyle nowych fajnych spraw
Jest tyle nowych fajnych zdarzeń
Jest tyle spraw...