P

HEJ.

Pisałem tutaj wczesniej i to dosc sporo , ale przez pewnych ludzi przestałem i wciąż zastanawiam się czy jest sens tutaj wracac , skoro nie mozna mowić wszystkiego...

Mimo to, chcialbym się z kimś podzielić moimi przezyciami, bo ostatnimi czasy dzieje sie bardzo duzo  , ale do tego juz nie wracam , nie wracam do niczego z przeszłości,mogę tylko wstawiać stare zdjecia.

Myślę ze będzie co pisac , znając moich znajomych , napewno coś przypalimy, do tego przeciez  są ferie i całe 2 tyg w domciu :>

Zaczynam od jutra , jedziemy na 18 Górki, gdzies za Myślenice , zapowiada się niezła impreza ,duzo znajomych , duzo towaru i lata 60 :> 

Mam spoko marynarke po tacie .., i too chyba tyle z mojego przebrania...Miałem prowadzic i z początku wcale nie chcialo mi się tam jechac ,  bo impreza bez alkocholu nie jest fajna ,ale  dzisiaj okazalo się ze moj kuzyn nas odwiezie i się ucieszylem . :D 

To zdjęcie wyżej jest jakies dziwne ? .

Postaram się dodac cos z jutra ...

Cofnę się troche i wprowadze was w moj dziwny swiat .

Święta był to najbardziej pijacki okres w moim zyciu , naprawde nie wracałem do domu wczesniej niz o 3 w nocy , albo byłem zbyt pijany albo na haju , moja mama codziennie wprowadzała mnie do domu , nigdy jednak nie ponosilem zadnych konsekwencji . 

Wigilia  zaczeło się strasznie , zjedlismy tą obsraną kolacje , połamałem się opłatkiem z rodziną czego nienawidze robic . 

Następnie poszedłem do kuzyna , miałem strasznie wyjebane na te swieta wiec postanowilem spędzić je przy kieliszku 

Zadzwoniłem do znajomych i w czas kiedy wszystkie grzeczne dziecki szly na pasterke , my usadowlismy się w jakims garażu .

Zaczeliśmy od flaszki 0.5 40 % , skączylo się na bimbrze 90 % , , wychodziliśmy równoczesnie z ludźmi z kościoła , i wszyscy dziwnie się paczyli . Weszlismy pod głupi most , rozebraliśmy sie do naga i pływaliśmy w rzece , woda była tak starasznie zimna. Po jakiejs godzinie zrobiło mi sie  gorąco w moje mokre nogi , okazało się ze gdybym nie poszedl do domu pewnie bym zamarzł. Podobnie jak moi koledzy .

To tylko jeden dzien z moich alkoświąt ... 

Ferie będą o wiele ciekawsze .