mini zgon Oliwiera <3
w szkole nic , jak zawsze nauczyciele wstali newą noga : ) po szkole poszłam z kara i rydwanem do poradnii lekarskiej po podpisy na wyjad do Grecji. w domu miałam jakis atak i miałam jechać do szpitala , ale jednak nie pojechałam . bo jest lepiej , ale jutro jadę ;<
a no i my z przepiorem ; UWIELBIAMY KINDERKI ! <3