Od ostatniego wpisu tutaj nic się nie zmieniło. No, wszystko prócz tego, że nie mogę znaleźć tej popierdolonej pracy. W poniedziałek będę dzwoniła w kilka miejsc, zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Mam nadzieję, że dobrze bo ja chyba zwariuje. Tyle planów na życie ale do tych plaów są jeszcze potrzebne pieniądze, niestety.
Kochanie może jutro przyjedzie i pomoże mi się jakoś z tego otrząsnąć, chociaż przez chwilę. Gdyby jego nie było to nie wiem jakbym miała sobie z tym wszystkim poradzić. Zawsze jest dla mnie gdy go potrzebuje. Dzięki niemu nie są potrzebni mi przyjaciele (gdzie większość to i tak zakłamane kurwy) , dlatego lepiej mieć tylko jego, prawdziwego niż dodatkowo mnóstwo ścierwa gdzie tak naprawdę życzą ci jak najgorzej gdy tylko się oddalisz. Cieszę się, że olałam te wszystkie fałszywe mordy. W końcu czuję, że odżyłam i naprawdę odpoczęłam od tego co było kiedyś.
Użytkownik kupczykowa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
18 LIPCA 2018
25 CZERWCA 2018
8 CZERWCA 2018
23 STYCZNIA 2018
8 WRZEŚNIA 2017
1 WRZEŚNIA 2017
4 SIERPNIA 2017
18 LIPCA 2017
Wszystkie wpisy