Nie chce nawet o tym myśleć.
To chyba była jedna z niewielu najcudowniejszych decyzji które podjęłam.
Bo fajnie jak jest fajnie.
Byle, żeby razem.
Na zawsze i na wieczność.
Niemiłosiernie potrzebuje resetu.
Czekam tylko, aż wsiądę w pociąg na Międzylesie.
Nie chce o tym wszystkim myśleć.
Może chce usprawiedliwić tą dziwną pustkę albo obojętność?
Sama nie wiem.
Chaos w głowie.
Bez niego bym się zmarnowała.
Serce, rozum ciągle biją się
Ile mogę znieść wciąż pytam,
Zastanawiam się
I twoje ślady na sobie ciągle mam
Wszystkich chwil co wiecznie, wiecznie miały trwać.
Nox.
~.
https://www.youtube.com/watch?v=2CW2ea_xWbg
"Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk"