życie changing człowieka

tak jest, życie oraz dość dorosłe decyzje zmieniają człowieka.

w ciągu ostatniego miesiąca nauczyłam się bycia asertywną osobą i mówienia co mi leży na duszyczce bez zbędnych komentarzy typu "kurde, co se pomyśli".

jedni przez to cierpiawszy, lecz wybaczawszy i jestem zadowolony, bo teraz będzie tylko lepiej.

kurde naprawdę, jestem w chuj dorosły XD nawet wybrałam temat prezentacji maturalnej i jeszcze w życie wkracza mój plan zmiany pokoju, którym pochwalę się po odjebanej robocie, czyli szacowanko jakoś początek września/koniec sierpnia  : )

plany na wakacje jak najbardziej odpowiednie, 11 dni do mega imprezy więc muszę się przygotowawszy.

dziś przejebane akcje z babcią Danutą, mokre spodnie, koszulki, bluzy i nawet staniki, więc spoko.





pozdrawiam Klaudu <3