Jak kartka podzielona na pól...
Na lewo prawda ... Na prawo kłamstwo ...
Na lewo rozwinięte róże ... Na prawo jakieś chwasty ...
Na lewo droga na łąkę ... Na prawo droga w ślepą uliczkę ...
Na lewo widzę ten uśmiech ... Na prawo grymas na twarzy, który najlepiej zapomnieć ...
Na lewo śpiewają mi do ucha ... Na prawo zawiązują usta i chcą złej prawdy ...
Na lewo milczeniem zbawiony świat ... Na prawo 100 słów i same szkody ...
Na lewo jest mój dom ... Na prawo nie wiem nawet co ...
Źle, że wolę lewo ?
Aktoreczka ze mnie zajebista.