Staram się nie myśleć,że to już ponad 4 miesiące jak Jej nie ma.
Staram się nie myśleć,że nie radzę sobie z tesknotą,ani za Nią ani za Tobą kochanie.
I zawsze staram się doczekać do piątku.Bez stresu, bólu głowy.
Chciałabym już wiosnę,tę prawdziwą,ze słońcem,bez deszczu i mgły rano,która doprowadza mnie i moje włosy do szaleństwa.Na wiosnę czuję się lepiej.Tak mi się przynajmniej zawsze zdaje w zimę,i pomiędzy nią a wiosną.
Ciężko pracuję w ostatnim tygodniu, ciężej niż zwykle,nie jestem do tego przywyczajona.Potrzbuję wolnego,przynajmniej pare dni bo na moje dolegliwości nic innego nie pomoże.No może jedno...
jeszcze tylko 4,5 h do piątku.I zawsze bliżej do mojej upragnionej "17".
Zyczę miłego bajla łącznie z % w ten weekend,szczegołnie paniom "z łącznika".
Kocham Cię Skarbie!
~kuli~