Dzień dobry :D Wstałam dzisiaj w bardzo dobrym humorze. Miałam z "okazji zalanego poniedziałku" iść napić sie ze znajomymi ale uznałam, że nie. coś sobie wyznaczyłam i trzeba się tego trzymać!

Ogólnie rzecz biorąc nie jestem zadowolona z siebie, do jakiego stanu się doprowadziłam.. Przecież kiedyś byłam piękna, szczupła :,) Ale te 10kg po 3latach wróciło, jak mogłam się tak zapuścić to nwm.. :/

Śniadanko zjedzone, energia jest, trzeba bd wykonać jakieś poranne ćwiczenia ^^

wymiary:

talia: 70cm
brzuch: 81cm
biodra: 97cm
udo:56cm
łydka: 37cm

No jak widać jest z czego zrzucać :P

bilans:

śniadanie: 2jajka, kromka razowca, łyżeczka domowego dżemu, jabłko ~ 301kcal
II śniadanie: pałki kukrudziane z otrębami ~ 179kcal
obiad: 2podudzia, 2ziemniaki, surówka z kapusty pekińskiej i marchewki ~ 321kcal
kolacja: 2jajka, smoothie grapefruit z wiórkami kokosowymi <3 ~358kcal

razem: 1159kcal

ćwiczenia:
rano: 5min rozgrzewka, 20min rutal HIIT Ladder Workout, 12 minut ćwiczeń na brzuch, 6min to a sexy booty, 5min rozciąganie ~ 46min
popołudniu: 40min HIIT Ultimate Workout for Belly Fat Loss, 12minut ćwiczeń na ręce z 7kg hantlą, 80 pompek męskich w seriach, 15min rozciągania ~75min

Miłego dnia i mokrego dyngusa robaczki :*