co słychać? los zlepiony w jedno
tak do końca świata lub póki sprawia przyjemność
pośród konkretów, które były marzeniami
życie wciąż w podróży gdzieś między słowami
nie chcę ci sprzedawać prawd o życiu bo ich nie znam,
znam miasto w godzinach szczytu;
znam trochę rapu,lubię gruby bas do bitu.
i dokonuję wyborów, którym niejeden się dziwi
a czasem ja łapię myśli, jak mogłem
ale cóż, takie życie, mój wybór, mój problem.