2 najpiekniejsze miesiace mojego zycia...
a teraz tam krew plynie po ulicach.
Mimo to i tak, gdybym miala mozliwosc, to juz zakladalabym buty i wychodzila na autobus na lotnisko. I w Damaszku bylabym o wschodzie slonca.. dokladnie tak jak wtedy. I tak? A moze wlasnie szczegolnie teraz chcialabym tam byc.
Poki co, musi mi wystarczyc 12 arabskiego romansu w tygodniu. No, moze czasem nawet troche wiecej... Taaak! <3