Ehhhh... ostatni dzień byczenia się w domu, jutro trzeba wracać do pracy...
Poza tym wszystko się ładnie układa i jest na jak najlepszej drodzę:)
A najlepsze w tym wszystkim jest to że moja malutka kochaniutka MG'ta będzie już jutro:)
Tych co nie więdzą o czym piszę w ostatnim zdaniu odsyłam do lektury:)
http://www.sztab.com/bron-reczna,MG-34,1511.html
Pozdrawiam w niezbyt miły i zachmużony dzień:)