甘口

Pewna kluska lubująca się w misternie zdobionych, koronkowych sukieneczkach, które przywdziewa, wykonując wdzięcznie swoje równie wymyślne
układach taneczne na śmiesznie wysokich podestach, niby butach, zapowiedziała mi się, co efektuje jeszcze większą epickością przypadającą na miesiąc kwiecień.
Więc z podłogi podniosę się dopiero w tym okresie, kiedy to trzeba będzie do pociągu wsiadać i ruszać w świat.
Bo jednak dobrze mi tak, tulić twarzą te drewniane klepki, ze świadomością, że to nie z brudu się kleją, a ze słodkiej zajebistości, jaka je opływa. <3
Ferie spędziłam na karaibcach, co uniemożliwiło mi uwiecznienie, na nieistniejącej kliszy mojego aparatu, zimowej aury. Tak było, Pani profesor.

CZAS COBY POCISNĄĆ TROCHĘ PÓŁPRODUKTU DRZEWNEGO!

+ złota myśl na dziś:
"Człowiek bez brwi jest jak dupa."