Ekhem. Znaną wszytskim tradycją notka podsumowująca miniony rok.
Po pierwsze ten rok zdecydowanie minął szybko. Był pełen zmian, podejmowania decyzji (które nie zawsze jednak były korzystne dla mojej osoby), był to rok smutku, radości, śmiechów, płaczów, użalań się i motywacji. Wydarzyło się w nim baaardzo wiele. Udało mi się zdać do ostatniej klaasy tego cyrku na kółkach. Pracowałam. Spędziałam cudowne, choć pracowite wakacje. Trochę poimprezowałam w gronie swojej "melanżowej" gromadki.
Spędzałam cudowne chwile z moimi przyjaciółkami, które zawsze potrafią mnie pocieszyć, albo kopnąć w dupę i powiedzieć "Idiotko działąj!". I przy tej okazji baaardzo mocno im za to dziękuję!!!!! :* Za wszystko co dla mnie zrobiłyście, za każde spotkanie, specer, lamenty, śmiechy i w ogóle za to, że was mam. Z każdym rokiem przekonuję się do tego, że jest to prawdziwa przyjaźń. Chciałabym żebyśmy zawsze miały siebie nawzajem, a skoro z takimi różnicami charakterów udaje nam się to już od 4 lat, to chyba już coś znaczy! :D
Kocham was. <3
W tym roku na mojej ścieżce stanął również ktoś, komu bez grama wątpliwośći oddałam swoje uczucia. Może i nie jest on księciem na białym rumaku (huehue), ale w pewnym momencie naszego życia wcale już takiego nie pragniemy i nie potrzebujemy. Jest nam potrzebny ktoś komu możemy zaufać, zawsze przyjść i się wyżalić, ktoś kto nas zrozumie, wysłucha, nie zawsze będzie zgadzał się z naszymi ideami, żeby trochę podebatować, ktoś kto będzie chciał dla Ciebie dobrze, a TY będziesz chciała tego samego dla niego. Ktoś kto będzie potrafił poprawić Ci humor, ale także Ci go zepsuć, jednak potem zrehabilituje się i sprawi, że znowu zaczniesz się uśmiechać. Ten ktoś powinien być Twoim przyjacielem, Twoim kochankiem, Twoim chłopakiem/mężem, a czasami nawet Twoim kumplem. I udało mi się spotkać kogoś, kto spełnia te "wymagania". Skarbie, wiem, że to czytasz, więc teraz czytaj UWAŻNIE! Dziękuję Ci za wszystko co dla mnie zrobiłeś i robisz. Dziękuję za to, że jesteś ze mną w ciężkich chwilach i wspierasz mnie na każdym kroku. Od jakiegoś czasu mamy ciągle pod górkę, ale potrafimy sobie z tym poradzić i myślę, że w większośći przypadków tylko dlatego, że jesteśmy razem. :*
Kocham Cię bardzo. <3
Mam ogromną nadzieję, żę przyszły rok przyniesie jeszcze więcej powodów do radości i mniej powodów do zmartwień. Że będzie wiele możliwośći do spotkań ze znajomymi i moimi kobietami :D. Że nie będę za bardzo denerwowała Mateusza i jeszcze ze mną wytrzyma :P (też Cię kocham :*) Że nie będzie tak bardzo pod górę. Że uda mi się dobrze napisać maturę i niebawem zdać egzamin zawodowy.
I wam wszystkim również życzę spełnienia wszystkich marzeń oraz baaawta sie dobrze dzisiaj! :*
Inni zdjęcia: Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien:) dorcia2700Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie1453 akcentovaGdy zabraknie czasu pragnezycpelniazyciaTULIPANY ... part 3 xavekittyx