Od jutra próbne matury. Zobaczymy cioo to będzie huehue. :P
Pomału sobie życię do przodu leci.
Dzisiaj bardzo miły dzień z Misiakiem. <3
Troszkie się z Finczem pobawili jak dzieci, potem odweźć tego Dałna, na czekoladę, po obiad i film.
Teraz sobie na niego czekam, bo uciekł na korki. Uuuuu... Pilny uczeń! ;P
W sobotę dziewczyny mi coś uświadomiły. Bo sama jakoś nie dopuszczałam do siebie tego wszystkiego. Byłam przekonana, że nic nie widać, że to lekkie wycofanie się będzie raczej dobre. Ale chyba niewiele to pomogło, teraz tylko trudnije jest mi wrócić...
Ale jest już o wiele lepiej, zaczynam sobie to wszystko układać i mam najlepsze wsparcie na świecie. Mojego Skarba i moje wyrozumiałe i wspaniałe przyjaciółki. <3
Nie wiem czy bez nich by mi się to udało. ;)
I chyba to na tyle. :D
Słodkih snów :*
"Ludziom, których kochamy, należy poświęcać sporo czasu, bo rozmowy mające znaczenie nie zdarzają się na zawołanie - czasem trzeba doby, czasem dwóch, a czasem kilku dni."
M. McFarlane