Co powiesz na to skurwielu?
JA, ruda i pranie? Prawie jak rodzina.
Sesje takie pojebane. No ale nie o tym tu mowa.
Mieszkam sobie już jakis tam czas we wrocławiu.
Świetne miasto, bardzo towarzyscy ludzie, nkt cie nie bije,
nikt nie chce cię okraść co więcej mało kto chce pisiont groszy
na chleb o smaku najtańszego pifka. Nikt za to nie rozdaje fajek,
nawet nie sprzedaje za zlotute.
nauczyłem się gotować, głównie makaron spaghetti i nugettsy.
Bo ziemniaki to tylko mamy, tak smutno, ale sie ogarnie.
Ale to i tak fkurwe postęp jak na 3 tyxy zią
Szybko pisze tego posta bo musze nakurwiać dalej włoski.
Bitch!
Przykładowa muzyka z telefon zawsze spoko!!